Zacznijmy od słowa, słowo znaczy.Mamy więc i archi, i tekturę. Archi postrzegane jest jako coś lepszego, nadrzędnego, wieńczącego, greckie archē uważa się za źródło bytu. W członie archi mieści się też i łuk, czyli to, co skończone, zamknięte, doskonałe, forma A-B-A – początek, kulminacja i zakończenie. Ale początek jest zakończeniem, a zakończenie początkiem, jak i w przypadku mostu. Most jest bowiem synonimem łuku i odwrotnie. Łączy. I architektura łączy. Pomaga nam żyć, łączyć kulturę i naturę.
Szałas pasterski, Dolina Chochołowska w Tatrach, fot. J.A. Włodarczyk